Odsnieżanie dachów - propozycja współpracy. - Norwegia - s2

nie wprowadzam w błąd
sami piszecie, przecież, że norki są bardzo głupie i chytre
przecież nie twierdzę, że od razu, ale po paru dniach
jak nie będzie szło to niech licytuje wyżej
za 20 koron mniej na godzinę będę robił niż pracujący tu Polak
i tylko mi nie pisz więcej rzekomy kapitalisto, że bredzę

@jasta102: Nietrzeba ci tego pisac bo chyba sam to dobrze wiesz o ile znasz realia norweskie oraz fakt iz w wielu zawodach istnieje tariffavtale. Pozatym norwescy klienci firm czesciej zamiawiajac usluge kieruja sie jakoscia niz tylko i wylacznie cena. A norwescy kapitalisci moga byc podejrzliwi czemu pracownis ceni sie na tyle nisko....

Oczywiscie inteligetny kapitalista wykorzysta ta sytuacje najpierw kazac pracownisiowi w ramach intervju probnie popracowac jeden dzien a potem jesli bedzie zadowolony z pracy (a zawod nie jest objety tariffavtale) zaoferuje stawke o 50 NOK nizsza niz zazwyczaj i ewentualnie ponegocjuje z pracownisiem tak ze bedzie robil za 20-40 NOK mniej niz inni..... Ale to oczywiscie wymaga kapitalisty ktory nieulegnie pozora i poswieci czas na sprawdzenie umiejetnosci pracownika..... (w najgorszym razie pracownis wykona marna prace w ramach dnia intervju i sie go niezatrudni.... ) a w wiekszosci norski tego nierobia wiec musialby miec szczescie i na takowego natrafic.

czy ty mecenas rozumiesz słowo pisane
ja zdradzam sekret jak wypchnąć z firmy pracującego już tam Polaka
a kapitalista tyle będzie płakał nad usuniętym polakiem, co i nad zeszłorocznym śniegiem
był Polak, będzie nowy, a 150 koron dziennie kapitaliście zostanie

Tyle ze norweski kapitalista jest malomyslacy i mysli najczesciej ze ten nowy Polak to niepotrafi tyle co ten ktorego juz ma pozatym ten ktory juz pracuje ma umowe na okreslony czas engasjement (chyba ze kapitalista zglupial i dal fast stilling). Lecz jesli juz jest na tyle myslacy i ma czas by sprawdzac kandydatow na tansza i rownie dobra sile robocza to wtedy moze zaoferowac takiemu pracownikowi zatrudnienie gdy temu poprzedniemu skonczy sie engasjement/oppdrag.

A co do murowania kominow na jednej rece od wewnatrz etc to nie o takie umiejetnosci chodzi kapitalista w Norwegii poniewaz zasady BHP ograniczaja niestety zakres mozliwosci wykorzystania pracownika fizycznego do maksymalizacji zysku. Wiec kapitalista w Norwegii chce pracownika ktory zachowujac zasady BHP bedzie w stanie niezwykle efektywnie pracowac 8 godzin dziennie (wiecej nietrzeba bo placenie overtid jest nieoplacalne, a i pracownis jest zmeczony po 8miu godzinach i niepracuje rownie efektywnie jak moze nastepnego dnia zaczynajac po odpoczynku, niedotyczy to oczywiscie zawodow gdzie potrzeba bardzo szybko ukonczyc jakas prace lub potrzebny jest nadzor w godzinach poza 8-16).

PS. Gdyby norwescy kapitalisci mysleli to w zawodach bez tariffavtale trudno by znalezc jednego norweskiego pracownika dopoki niedostosowaliby sie do nowych nizszych pensji. Kiedys tak bedzie poniewaz socjalizm to wynaturzenie, a kapitalizm wynika z praw natury.... Czyli prawa popytu i podazy.

aha, ty jesteś Polak to ja muszę mówić wolniej żebyś zrozumiał
po pierwsze chodzi o wygryzienie innego Polaka z pracy
po drugie może to zająć parę dni
po trzecie norek i tak ma w dupie obecnie zatrudnionego Polaka

@jasta102: Alez to ty nierozumiesz tego iz oczekujesz ze norwescy kapitalisci beda rownie inteligetni jak Polscy, Angielscy czy Amerykanscy etc. Oni po pierwsze nielubia sie przepracowywac (wiec moze im sie niechciec sprawdzac czy nowy pracownis jest rownie dobry) oraz czesto im sie niechce spisywac nowej umowy, czekac az poprzedni zakonczy engasjement itp itd etc. Norsk ma taka nature ze lubi "osiasc na laurach" jak cos funkcjonuje i nierozmysla nad tym co moznaby tu zrobic jeszcze lepiej aby zmaksymalizowac zysk.

A czy norsk ma czy nie ma w dupie obecnie zatrudnionych pracownisiow to nie ma zadnego znaczenia. Punkt programu to ze norskowi sie niechce sprawdzac nowego pracownisia itp. do tego nowego pracownisia czesto trzeba uczyc jakie sa zasady pracy i obsulgi urzadzen w danej firmie etc itd.

Oczywiscie sa tez i bardziej aktywni oraz efektywni kapitalisci w Norwegii wiec jesli jakis poszukiwacz bedzie mial szczescie to na takowego trafi i bedzie mogl popracowac gdy poprzednikowi skonczy sie engasjement. Lecz szansa jest niska bo wiekszosc norskow kapitalistow jest leniwa.

@SENTI: Poczytaj arbeidsmijøloven, tutaj mowimy o pracy 100 % legalnej oraz ewentualnych legalnych nadgodzinach. Pozatym madry kapitalista wie iz wiekszosc pracownisiow po 8miu godzinach jest mniej efektywna z powodu przemeczenia (a jesli niesa przemeczeni to znaczy ze za slabo pracowali i mozna znalezc lepszych ) i dlatego lepiej odczekac az odpoczna do nastepnego dnia.

to jaki w końcu ten norweski kapitalista
mądry, czy głupi
a polscy fachowcy to z reguły obsługują maszyny typu
łopata, miotła, cęgi, młot
itp nie trudne do nauki
no i SENTI w branży olejowej to co
klucz do wykręcania filtra oleju
tam może ze trzy rodzaje
no i kana aby tego oleju nalać
jakaś szmata, żeby bagnet stanu oleju sprawdzić i tyle

SENTI napisał:
nie obrazaj wszystkich polakow i nie badz zazdrosny i zawistny bo to typowo polskie a ty prawie norweg .......wogole to mozemy zaczac rozmawiac jak dobijesz do 500000brutto do tego momentu zaden dla mnie partner do rozmow........
no to najmocniej przepraszam Pana Polaka

@jasta102: Mistrzu hipokryzji czyz to nie ty mowiles ze nieoceniasz po pochodzeniu? Wiesz powiem ci cos nowego niewszyscy kapitalisci norwescy sa leniwi i niewszyscy Polscy kapitalisci sa pracowici.

LECZ wiekszosc norweskich kapitalistow jest leniwa i dlatego poszukiwacz pracy jej rownie latwo nieotrzyma opisana przez ciebie metoda jak staloby sie to w Polsce, USA czy Anglii etc. JEDNAK niewszyscy sa tacy sami i sa rowniez norwescy kapitalisci ktorzy sa zarowno inteligetni jak i pracowici. Jesli poszukiwac pracy na takowego natrafi to o ile posiada odpowiednie umiejetnosci i jest dosc efektywny to otrzyma prace w ten sposob o jakim piszesz. W koncu 16,3 % norskow jest inteligetnych bo glosuja na FrP wiec niemozna generalizowac jak to lubisz czynic banderowcu ktory "nieocenia ludzi po pochodzeniu".

A co do branzy olejowiej to jesli ktos niewyczul ironii w tym co jasta napisal to no coz.... widzisz jasto sprawiles ze ludzie bardzo mocno wierza w "to drugie" z twojej refleksji przed lustrem:

to niemożliwe, żebyś był taki dobry jajcarz i aktor
ty musisz być dureń

Moi drodzy ja mam firmę w Polsce. Ja nie szukam zatrudnienia tylko zleceń. Moi ludzie mają uprawnienia do pracy na wysokości i badania wysokościowe, a firma jest ubezpieczona na jeden milion złotych. W sezonie wiosenno - letnio - jesiennym zajmuję się myciem elewacji biurowców, odkurzaniem konstrukcji stalowych itp. głównie w Warszawie. W tym roku mam zamiar zrobić swoim ludziom IRATE. W Polsce pomijając gówniane stawki to ta chołota nie chce płacić w terminach, a miesiąc po terminie to dla nich normalka!! Muszę się prosić o własne pieniądze, dla tego szukam normalności za granicami naszego pięknego skądinąd kraju. Ale widzę że fora i tępych i zawistnych polaczków trza omijać z daleka.
Ale się rozkręciliście. Tyle jadu tu wyleliście. Po co? Przecież mnie nie znacie, a ja was nie znam, no może troszkę was już poznałem i to ze złej strony. Pokażcie tę dobrą stronę. Kochajmy się. PEACE NOT WAR